Z zapachem może się wiązać bardzo silne wspomnienie. Pamiętam, jak pierwszym...
Z zapachem może się wiązać bardzo silne wspomnienie. Pamiętam, jak pierwszym djarumem poczęstowała mnie dwudziestego-któregoś maja 2008 roku dziewczyna, którą poznałem na gronie, z którą pisałem na gadu, a później po zdumiewających 3 latach zadzwoniłem znienacka i złożyłem jej pierwszy życzenia z okazji 18 urodzin ( o osiemnastej ). Spotkaliśmy się tego dnia pierwszy raz na deptaku na tyłach domów towarowych w Warszawie. Była olśniewająco piękna i miała na imię Katie. What Kate did? Katie poczęstowała mnie superem. Zapytała mnie, czy ją kocham. Tak. Kocham djarumy. Do dziś, na zawsze, forever, always.